Album na zakończenie trzeciej klasy

Witajcie moi drodzy :)
Obiecałam pokazać Wam album i teraz dotrzymuję słowa. Istniało realne zagrożenie, że dziś na blogu się nie pojawię, bo ostatnio mam bardzo pracowite tygodnie. Właściwie to wszystko stoi na głowie z powodu przeprowadzki biura, w którym pracuję. Poprzedni tydzień upłynął na pakowaniu papierów i segregatorów w pudła, a kolejny tydzień rozpakowywania przede mną. Wracam tak zmęczona, że marzę o tym, żeby choć na chwilę gdzieś przycupnąć i zdrzemnąć się na kwadrans :) Moje kochane dzieciaczki dzisiaj mnie nie osaczyły i mogłam zregenerować siły, dzięki czemu jestem teraz z Wami.
Kończę tą przydługą dygresję i już prezentuję z dumą mój pierwszy w całości wykonany album (w poprzednim zrobiłam tylko okładkę i leży). Wykorzystałam w tej pracy kolekcję Victorian Garden Lemonade, wzbogacając ją wyciętymi elementami z wykrojników, taśmami washi, kwiatuszkami i tym co wpadło mi pod rękę w trakcie tworzenia. Baza albumu i narożniki, a także sprężyna zakupione w Studio75. Aneta dziękuję Ci za pomoc w zbindowaniu albumu <3
Zdjęcia nie są idealne, ale robiłam je tuż przed akademią kończącą rok szkolny, z aparatem w jednej ręce i suszarką do włosów w drugiej :P
Pozdrawiam Was serdeczni i życzę miłego wieczoru.
Totti :*

Album zgłaszam do Fana Miesiąca Lipca w Lemonade.