LO nie jest moją mocną stroną, boję się go robić, a jednocześnie pozostaje w strefie moich marzeń. Tym bardziej cieszę się, jeśli na mojej drodze stanie ktoś, kto zachęci mnie do stworzenia scapa.
Poprzedni post nawiązywał do wspomnień, ale i tu nie mogę się od nich uchronić, nawet nie chcę, gdyż są one cudowne i dzięki nim znów powracają chwile szczęścia i radości...
Marzenko Ty wiesz najlepiej <3
Mam ten sam problem ze scrapami, ale zapewniam Ty powinnaś dalej brnąć w tą tematykę bo wyszedł Ci wspaniale! Niesamowicie radosny i zabawny :) A te korony- mistrzostwo!
Ale fajne królowe! Super mają oprawę! :) Piękna praca!
OdpowiedzUsuńświetne a mówią że królowa może być tylko jedna
OdpowiedzUsuńUroczy, delikatny scrap :)
OdpowiedzUsuńświetny scrap ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny scrap :))
OdpowiedzUsuńKrólowe wymiatają ;) świetny scrap!!!
OdpowiedzUsuńnie masz się czego bać, fantastycznie Ci poszło :D
OdpowiedzUsuńrewelacyjny!
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem ze scrapami, ale zapewniam Ty powinnaś dalej brnąć w tą tematykę bo wyszedł Ci wspaniale!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie radosny i zabawny :) A te korony- mistrzostwo!
So beautiful! Thank you from Studio75!
OdpowiedzUsuń