Pamiętacie mój album w jesiennych kolorach? A teraz możecie zajrzeć do środka. W dekoracji bardzo przydatne były kredki akwarelowe i cienkopis. Każda karta ma kieszonkę, która skrywa "wkładkę" z dodatkowymi zdjęciami.
Ten mały brzdąc już urósł i nosi plecak do szkoły. Ale dalej tak często się uśmiecha :)
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko.
Choć z tatą zachowuje powagę :)
Piękny a zdjęcia urocze :)
OdpowiedzUsuńŚrodek albumu rozczulił mnie, cudowne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia są cudowne i równie pięknie oprawione.
OdpowiedzUsuńOkładka była wspaniała, ale środek- niesamowicie rozczulający! Warto zamykać tak wspaniałe zdjęcia w jednym pięknym miejscu aby po latach gdy brzdące rosną i się zmieniają, oglądać te wszystkie piękne minki! :)
OdpowiedzUsuń