A jednak, zrobiłam noworoczne postanowienie - art journal

 Nie robię noworocznych postanowień, jestem w tym beznadziejna. Po kolejnej porażce stwierdziłam, że wystarczy mi jak co roku podniosę sobie odrobinę poprzeczkę. Jest to zdecydowanie mniej frustrujące. Jednak tym razem zrobiłam wyjątek i postanowiłam robić więcej wpisów w art journal'ach. Specjalnie użyłam liczby mnogiej , bo mam już pokaźny zapas zeszytów do zapisania. Dzisiaj podzielę się z Wami tym wiosennym wpisem, z sentencją, którą gdzieś kiedyś przeczytałam i zapadła mi w pamięci, Wydaje mi się bardzo optymistyczna i motywująca. Jest to moja inspiracja dla sklepu Pracownia Niebanalnie Kreatywna (współpraca reklamowa), w którym znajdziecie wiele mediów pomocnych w tworzeniu takich prac. Oprócz tuszy i kredek akwarelowych użyłam przepięknych kwiatów Mintay Papers z FloraBook 6 oraz domek i ptaszka z gratisowego arkusza również Mintay'a. Tło pod kwiaty zrobiły piękne wycinanki z wykrojnika Craft&You Design.

I don't make New Year's resolutions, I'm hopeless. After yet another failure, I've found that it's enough for me if I raise the bar a little bit every year. It is less frustrating. However, I made an exception this time and decided to do more art journal entries. I deliberately used the plural because I already have a substantial stock of notebooks to write in. Today I want to share this spring page with you, with a sentence that I read somewhere that stuck in my mind. I find it very optimistic and motivating. It is my inspiration for Pracownia Niebanalnie Kreatywna (advertising collaboration), where you will find many mixed media to help you create such works. In addition to inks and watercolour pencils, I used the beautiful Mintay Papers flowers from FloraBook 6 and a house and bird from a complimentary sheet by Mintay. The backgrounds under the flowers were made with beautiful die cuts from Craft&You Design.

Dziękuję za dzisiejsze spotkanie i do zobaczenia wkrótce.

Thank you for today's meeting, and see you soon.