Mam taki screenshot z dzieciństwa: idę rano na roraty, jest ciemno, śnieg skrzypi pod nogami i nagle wyłania się zza drzew kaplica oświetlona tylko światłem latarni. Wyglądała ona dokładnie jak ta tekturka i bardziej kojarzy mi się ze świętami Bożego Narodzenia niż z komunią, a pod takim tytułem występuje w sklepie ;) Ozdobiłam go poinsecjami z wycinanek ScrapAndMe, koronkami i kuleczkami.
Dziękuję za odwiedziny i pamięć :)
Karteczka pełna uroku:)
OdpowiedzUsuńBardzo nastrojowa kartka.
OdpowiedzUsuńRoraty były zawsze poza moim zasięgiem. Kiedy byłam mała, mama ptaszek nieporanny, nie wykazywała chęci, żeby pójść ze mną. Kiedy mogłam iść sama, okazałam.się takim samym nieporannym ptaszkiem, jak moja mama ;) Kartka jest bardzo klimatyczna, ale, z tymi papierami tylko takie prace wychodzą :)
OdpowiedzUsuń09 Pozdrawiam serdecznie!
piekna karteczka. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuń