Do wykonania mojego liftu wykorzystałam grunt akrylowy (po wyschnięciu niestety nie był już biały), farby białej akrylowej, tuszu czarnego, czerwone mgiełki, papierów scrapowych, taśm dekoracyjnych i kilku stempli. Napis "ja" wycięłam, pokolorowałam, przykleiłam do kółka z papieru i wszystko pokryłam glossy accents.
Choć w scrapach nie czuję się zbyt pewnie, to mam wrażenie, że z kolejną próbą jest coraz lepiej.
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze i odwiedziny na blogu, witam nowych obserwatorów :)
Agnieszka.
LO niestety nie jest moją mocną stroną, więc tym bardziej podziwiam je na innych blogach... Twoje jest fantastyczne, kolorystyka, dodatki, kompozycja - wszystko tworzy zgraną całość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ilonko :) Możemy założyć klub podziwiających, bo mam tak samo. Gdybym nie wyzwanie pewnie bym go nie zrobiła ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory i dodatki :) Jeszcze się nie doważyłam na tyle by zrobić LO, tym bardziej podziwiam :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne. Ogromnie mi się ono podoba i tak jak Ilona rzadko sięgam po tą formę, tym bardziej podziwiam Twoje zdolne rączki. Cudne detale, można patrzeć i patrzeć:D
OdpowiedzUsuńrób LO jak najczęściej, bo świetnie Ci wychodzi :D
OdpowiedzUsuńniesamowite LO, bardzo przyciaga wzrok :)
OdpowiedzUsuńOgromnie pogodna praca. Czy to za sprawą Twojego uśmiechu:-), czy całej kompozycji, nie wiem, a najpewniej za sprawą CAŁOŚCI:-), i gdzieś w tym wszystkim jest moc pozytywnej energii. Przynajmniej tak to odbieram:-)
OdpowiedzUsuńSuper! Bardzo oryginalny styl :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne!!!
OdpowiedzUsuń