Kiedy nie mam pomysłu na inspirację robię taga. Zazwyczaj zaczyna się niewinnie, a później daję się ponieść i powstaje istny miszmasz. Tym razem wykorzystałam gruby wykrojnik Tima Holtza. Chlapałam na przemian farbkami, tuszem i mgiełkami, dodałam trochę koronek, tych, które miałam akurat pod ręką. Najtrudniej było z napisem w ramce. Bo oczywiście musiałam wepchać tam moje łapki i zaschnięty glossy accent pękł na środku. No i się rozmył. Na szczęście nie przeszkadza to szczęśliwej właścicielce, która z taga zrobiła zakładkę :) Inspiracyjna praca dla Project Prezent wzbogacona jest o stemple, które używam z dużą przyjemnością.
Pozdrawiam Was i dziękuję za odwiedziny :)
Bardzo fajnym miszmasz.
OdpowiedzUsuńPięknie go posklejałaś, jest boski!
OdpowiedzUsuń