Dzień dobry.
Ten albumik musiał swoje odczekać. Ale leżakowa nie mu nie zaszkodziło, a do mnie przyszedł wreszcie pomysł na jego wykończenie. Oczywiście przepiękne papiery Mintay, które moim skromnym zdaniem są rewolucyjne na polskim rynku. Choć wcześniej miałam do czynienia z papierami Karoli, to ostatnie kolekcje zdają się przemawiać do mnie. Stemple dopełniły całość. Zapraszam do zaglądnięcia na bloga Project Prezent po więcej zdjęć.
Prześliczny album, co do papierków to się całkowicie z Toba zgadzam, są śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam papiery Karoli.
Zachwycający :)
OdpowiedzUsuń