Kalendarz z nutką romantyzmu

 Kalendarz analogowy, to dla mnie "must have", dlatego pod koniec roku ozdabiam okładki kilku egzemplarzy. Tym razem sięgnęłam do papierów White Roses ScrapAndMe, według mnie to bardzo kobieca kolekcja i właśnie ona najbardziej pasowała mi do tego projektu. Oprócz papierów i wycinanek, znalazły się też okrągłe cyferki, które już w kolekcji Sunny Blooms skradły moje serce. Chciałam też żeby praca miała troszkę błysku, dlatego dodałam cekiny, jety, perełki, mikrokulki oraz brokat. 

Mam nadzieję, że moja inspiracja będzie dla Was impulsem do wykonania swojego kalendarza na 2025 r. 

Życzę Wam udanego weekendu, a w nadchodzącym roku samych sukcesów i życia w dobrym zdrowiu! 

Aga :) 

Użyte materiały:

Kalendarz na 2025 w stylu vintage

Stary Rok się kończy, a wraz z nim kończy się ważność kalendarzy i należy zaopatrzyć się w nowy. 

Ja ten kupiłam w Actionie, jest mały, poręczny, a dzięki nowej szacie stał się wyjątkowy i niepowtarzalny. Jeśli przypadł Ci do gustu, to zapraszam do Art Piaskownicy, gdzie do wygrania jest "świąteczny mystery box", a w nim między innymi ten kalendarz :) 

 

Artbook

Mój artbook właśnie powiększył się o kolejne strony. Tym razem są one inspiracją do wyzwania w 

Art piaskownicy MIXED MEDIA + mchy i/lub porosty. 

Wszelkie informacje o zasadach wyzwania znajdziecie na blogu .

Ta praca powstawała przez dłuższy czas. Na początku nie miałam pomysłu, zaczęłam więc przeglądać papiery i padło na jeden arkusz z kolekcji "Mysterious creatures" firmy IDT Collection. Jeździec udający się w nieznane, zainspirował mnie do stworzenia pewnego rodzaju historii obrazkowej. Na pierwszej stronie namalowałam obrazek przedstawiający spokojne, zaciszne sioło, które bohater musi opuścić i wyruszyć w kolejną niebezpieczną podróż. Natomiast na drugiej umieściłam w środku ramki właśnie wspomniany wcześniej papier scrapowy. Ramka powstała poprzez wycięcie środka z kilkunastu sklejonych ze sobą kartek.. Dzięki temu mogłam zrobić pracę jeszcze bardziej przestrzenną, dodałam też pastę przeciągniętą przez maskę, imitującą korę drzew. Następnie pomalowałam ją farbami akrylowymi i odrobiną wosku. Na drugiej karcie zrobiłam podobny zabieg, tylko już przy użyciu szpachelki. Chciałam nadać strukturę drzewo na pierwszym planie, a całemu obrazkowi głębię. 

Oczywiście nie zabrakło mchów, bo przecież to one są głównym bohaterem wyzwania. Przykleiłam też trochę drobnych kamyków, co było świetnym uzupełnienie pracy.

 Pamiętajcie, że mchy i porosty są pod ochroną w lasach i parkach. Macie jednak możliwość zakupu Chrobotka Reniferowego, lub jak ja to zrobiłam, skorzystać z mchu znalezionego we własnym ogrodzie. Możecie również użyć tylko preparatów imitujących mech. 

Zatem zapraszam serdecznie do wzięcia udziału w wyznaniu Art Piaskownicy!  

Ozdoba świąteczna

 Ten miesiąc jest dla mnie bardzo udany, jeśli chodzi o wygrane wyzwania :) 

To kolejna gościnna inspiracja tym razem dla Paper Card. 

Przygotowałam ozdobę świąteczną, która może być ozdobą np. komunika.

 Bazę (jest to wieczko od pudełka) okleiłam papierem scrapowym. W centralnej części umieściłam śliczny wianuszek z ostrokrzewu, który wytuszowałam, a listki pokryłam na brzegach pastą woskową. Pomiędzy listki włożyłam nity oraz małe koraliczki i całość posypałam brokatem. W środek ramki wkleiłam metalowy płatek śniegu. Wewnętrzna część ramki wyłożona jest bawełnianą taśmą ozdobną, na niej ułożyłam czerwone piórka.

Zimowa latarnia

Witam Was serdecznie i zapraszam do obejrzenia mojej inspiracji dla ScrapAndMe.

Dzisiaj przygotowałam latarenkę ozdobioną pięknymi wycinankami z najnowszej kolekcji 

Magic Christmas

Nie zabrakło również kwiatów, które tak bardzo ożywiają każdy projekt. Te gwiazdy betlejemskie wykonałam z papieru akwarelowego i barwiłam je ecoline'ami. Dodałam również kilka miszmaszowych tekturek. Mam nadzieję, że ta inspiracja przypadnie Wam do gustu i może pomyślicie o zrobieniu własnej ozdoby świątecznej :) 

Dziękuję za odwiedziny i do zobaczenia :) 

Użyte materiały:

 

 

Altered book - w klimacie Draculi

Hej, hej! :)

Dzisiaj pokażę Wam co udało mi się zrobić dzięki motywacji HOPlandii. Oczywiście nie wyrobiłam się 😂 i nie zgłosiłam mojej pracy. Jednak jest progres, bo w tamtym roku nic nie zrobiłam, nawet po czasie. 

Tematem przewodnim wydarzenia były "Baśnie z mchu i paproci". Tematem przewodnim wydarzenia były "Baśnie z mchu i paproci". Wszystkie tegoroczne projekty mnie zauroczyły, a z pośród nich wybrałam alterowaną książkę Moniki Huculak. 

Zaopatrzyłam się w mech i paprocie, a jakże, później zaczęłam się zastanawiać jak ugryźć temat. Czy wybrać leśne klimaty z sarenkami i słodkimi króliczkami, czy może coś w klimacie Żwirka i Muchomorka? Ale wszystko wzięło w łeb kiedy po raz kolejny oglądałam "Draculę" Coppoli, pomyślałam wtedy, że można by pójść w mroczny klimat. To była bardzo dobra decyzja, zresztą też fajne odejście do kartkowych różów i kwiatuszków. 

Życzę Wam miłego oglądania, a sobie więcej mobilizacji, wiary w siebie i samozaparcia przy następnej HOPlandii. Na koniec zachęcam do zajrzenia do galerii prac zgłoszonych do konkursu, ja jestem nimi zachwycona - https://www.facebook.com/groups/464169332035110/media.

W mojej pracy znalazły się liście paproci i malutkie czerwone :)

Tło jest jak najbardziej malowane :) 

Pudełko po herbacie - altered art

Witajcie! 

Cieszę się, że wreszcie mogą pokazać Wam pudełko po herbacie, które zalterowałam. Trwało to jakiś czas i można powiedzieć, że pudełko nabrało swojej mocy leżakując na półce i stało się inspiracja dla ScrapAndMe. Pudełko na początku zmatowiłam papierem ściernym, następnie oczyściłam z pyłu i pokryłam go białą farbą kredową. Po jej wyschnięciu starłam delikatnie papierem ściernym brzegi  pudełka, tak żeby odsłonić troszkę fakturę drewna. Wszystkie zewnętrzne i wewnętrzne ścianki udało się pięknie okleić przy pomocy ślicznych papierów Grunge Backgrounds i Woods, świetnie się też pracowało na nich mediami. Czarne gesso przeciągnęłam przez maskę i pokryłam je woskiem, który również położyłam na niezaklejonych miejscach na pudełku. Moim zamysłem było pokazanie kontrastu pomiędzy tym, co na wierzchu, a tym, co w środku. Myślę, że ten zabieg udało mi się uzyskać. Kwiatuszki i listki wycięłam z dodatków z kolekcji Vintage Garden. Elementy do wycinania spodobały mi się od samego początku, dlatego też zrobiłam kwiaty pasujące pod ta kolekcję. 

Wewnętrzną stronę wieczka pudełka również ozdobiłam uroczym oknem z okiennicami 

i dodatkami z Vintage Garden oraz słodką różyczką z papieru akwarelowego. 

Przyjrzyjmy się z bliska wieczku.

 

  

W pracy użyłam:

Pozdrawiam Was gorąco i życzę twórczego weekand'u <3